Ubezpieczenie od powodzi

Standardowe polisy chroniące nieruchomości nie obejmują zniszczeń powstałych w efekcie powodzi. Chcąc zabezpieczyć swój dom lub mieszkanie konieczne jest rozszerzenie polisy.

Warto wiedzieć, że ubezpieczenie zapewnia ochronę nie tylko przed skutkami samej powodzi, ale również długotrwałych i intensywnych opadów, burz, efektami zatkania studzienek kanalizacyjnych, gwałtownego topnienia śniegu itp. Wybierając ubezpieczenie od powodzi zyskujemy tym samym znacznie szerszą ochronę.

Powódź a zalanie – to nie to samo!

Wedle definicji towarzystw ubezpieczeniowych ‘powódź’ i ‘zalanie’ klasyfikowane są jako dwa zupełnie odrębne zdarzenia losowe. Standardowa polisa ubezpieczeniowa chroniąca nieruchomość uwzględnia ryzyko zalania. Natomiast ochrona przed skutkami powodzi wymaga rozszerzenia polisy, co automatycznie wpływa również na wysokość składki.

W życiu codziennym nagminne jest zamienne stosowanie pojęć ‘zalanie’ i ‘powódź’, jednak z punktu widzenia firm ubezpieczeniowych są to różne zdarzenia. Warto zatem znać ich szczegółowe definicje, aby uniknąć rozczarowań.

Zalanie

Najczęściej pod tym pojęciem ubezpieczyciele określają sytuację powstałą w efekcie niezamierzonego i niekontrolowanego wydostania się wody, innych cieczy lub pary wodnej, na skutek:

  • uszkodzenia urządzeń sieci wodociągowej, kanalizacyjnej bądź grzewczej;
  • awarii urządzeń domowych (pralki, wirówki, zmywarki);
  • cofnięcia się wody lub ścieków z urządzeń publicznej sieci kanalizacyjnej;
  • pozostawienia niedomkniętego kranu lub innego zaworu w urządzeniach sieci wodociągowej, kanalizacyjnej oraz grzewczej;
  • działania osób trzecich (czyli zalania wodą bądź innym płynem).

Niekiedy towarzystwa ubezpieczeniowe ochroną obejmują również takie zdarzenia jak:

  • zalanie w efekcie opadów atmosferycznych (deszcz, topniejący śnieg, grad);
  • zalanie w efekcie samoczynnego uruchomienia się automatycznych instalacji gaśniczych, (chyba że miał miejsce pożar), próby, naprawy, przebudowy bądź modernizacji ww.;
  • tzw. deszcz nawalny (zalicza się tu deszcz, którego współczynnik wydajności wynosi co najmniej 4). Dość często ten czynnik jest rozpatrywany jako osobne zdarzenie losowe, wymagający rozszerzenia polisy.
  • zalanie w efekcie stłuczenia i/lub uszkodzenia akwarium.

ubezpieczenie powodziowe

Powódź

Większość ubezpieczycieli jako powódź definiuje nieprzewidziane i nieregularne zalanie terenów, które wystąpiło na skutek podniesienia się poziomu wód płynących i stojących. Jako najczęstsze przyczyny wspomnianego podniesienia definiuje się: nadmierne opady atmosferyczne; spływ wód po zboczach lub stokach na terenach górskich bądź falistych; topnienie kry lodowej oraz tworzenie się zatorów lodowych; sztormy oraz podwyższenie poziomu morskich wód przybrzeżnych.

Należy jednak mieć na uwadze, że każdy ubezpieczyciel może nieco odmiennie definiować zjawisko powodzi. Warto w każdym przypadku uważnie przeczytać ogólne warunki umowy i w razie wątpliwości wyjaśniać je przed wykupieniem polisy.

Ubezpieczenie od powodzi a tereny zalewowe

Podkreślamy, że większość ubezpieczycieli wyłącza swoją odpowiedzialność za szkody powstałe w wyniku powodzi na terenach uznanych za zagrożone. Do takich zalicza się: obszary zalewowe, w pobliżu rzek pozbawionych wałów przeciwpowodziowych bądź znajdujące się pomiędzy wałem a linią brzegową rzeki, jeziora lub też bezpośrednio w strefie wybrzeża morskiego, tereny na wodach gruntowych, jak również obszary górskie. Wynika z tego, że możliwość zawarcia polisy powodziowej uwarunkowana jest również adresem zamieszkania. Najlepiej konsultować tę kwestię bezpośrednio z wybranym przez nas ubezpieczycielem.

Ubezpieczenie powodziowe a okres karencji

Warto również wiedzieć, że większość towarzystw ubezpieczeniowych stosuje w swoich polisach tzw. okres karencji, wynoszącej zazwyczaj 30 dni – oznacza to, że umowa zaczyna obowiązywać dopiero po upływie tego czasu od momentu jej zawarcia. Jeżeli przed tym terminem nasze mieszkanie lub dom zostanie zniszczone przez powódź, nie otrzymamy odszkodowania.

Komentarze

Dodaj komentarz