MINI zapowiada swój najmocniejszy jak dotąd samochód elektryczny

MINI opublikowało pierwszy teaser usportowionej wersji swojego pierwszego produkcyjnego samochodu elektrycznego Cooper SE. Brytyjczycy opublikowali zdjęcie nowego produktu na swoim oficjalnym Twitterze z podpisem: "Czuje, że nadszedł czas na wzmocnienie".

Samochód otrzyma tradycyjną nazwę John Cooper Works (JCW), którą MINI stosuje dla najmocniejszych i najszybszych modyfikacji swoich modeli. Nie są jeszcze dostępne żadne dane techniczne dotyczące tej nowości.

Standardowy MINI Cooper SE jest napędzany przez BMW i3S, który rozwija moc 184 KM (135 kW). (135 kW) i 270 Nm momentu obrotowego. Silnik pozwala hatchbackowi rozpędzić się ze startu stojącego do setki w 7,3 sekundy, a prędkość maksymalna ograniczona jest do 150 km/h. Zestaw akumulatorów litowo-jonowych zainstalowanych pod płytą podłogową samochodu zapewnia zasięg od 235 do 270 kilometrów.

Wiadomości na 7 grudnia 2020 r. MINI sprowadzi do Rosji 37 historycznych hatchbacków Cooper S Wiadomości 2 grudnia 2020 r. MINI wprowadza na rynek najcichszego sportowego hatchbacka w historii.

Nie wiadomo jeszcze, czy MINI Cooper SE JCW zachowa układ jednosilnikowy z mocniejszym silnikiem, czy też Brytyjczycy dodadzą do auta kolejną jednostkę napędową, która oprócz zwiększonej mocy całkowitej zapewni autu napęd na wszystkie koła.

MINI nie będzie pierwszą marką, która eksperymentuje ze sportowymi hatchbackami wyposażonymi w jednostki elektryczne. Jednak takie samochody nie są jeszcze w produkcji. W 2017 roku, na przykład, Renault zaprezentował prototyp Zoe e-Sport z dwoma silnikami produkującymi łącznie 466 koni mechanicznych i 640 niutonometrów. Samochód koncepcyjny jest w stanie przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 3,2 sekundy i potrzebuje mniej niż 10 sekund, aby osiągnąć prędkość maksymalną 210 km/h.

Autonews.ru można teraz czytać na Telegramie.

Komentarze

Dodaj komentarz