Klucze do amortyzatorów. Samodzielna wymiana amortyzatorów w garażu

Amortyzatory stanowią taki element, który czasem wymaga wymiany. Układy zawieszenia stają się coraz słabsze. Dawniej amortyzatory były wytrzymałe przez lata, a obecnie jest konieczność ich wymieniania znacznie częściej. Wymiana amortyzatorów stanowi operację możliwą do przeprowadzenia samodzielnie w garażu. Trzeba jedynie posiadać podstawowe narzędzia i ściągacz do sprężyn, którego koszt wynosi około 100 zł. Zwykle do owocnego przejścia przez całą operację potrzebne są takie klucze jak: 13, 15, 17, 19, 22 oraz lewarki. Sama operacja nie jest trudna, ale musimy wyjąć całego McPhersona. Ten typ zawieszenia występuje przeważająco w nowoczesnych samochodach. Najtrudniejszym zadaniem jest ściśniecie sprężyny, a także zdjęcie jej z samej kolumny. Potrzebować do tego będziemy mocnych ściągaczy do sprężyn. Jeżeli jesteśmy zaopatrzeni wymienione klucze oraz ściągacze do sprężyn, to teraz możemy przystąpić do działania.

Wymienianie amortyzatorów – co na początek?

Amortyzatory stanowią elementy zawieszenia. Gdy zależy nam na ich wymianie, to musimy unieruchomić pojazd. Należy postawić go na równym podłożu. Następnie należy zablokować koła, aby auto nie mogło się on poruszać do przodu ani do tyłu. To konieczne dla zachowania bezpieczeństwa. Po zablokowaniu należy podstawić pojazd w taki sposób, żebyśmy mieli możliwość zdjęcia przedniego koła. Po jego zdjęciu posiadamy dobry dostęp do wahacza oraz do samego McPhersona. Aby wymienić amortyzator, musimy zdemontować całą kolumnę McPhersona. Trzeba zatem odkręcić stabilizator oraz drążek kierowniczy. Zwykle kolumna McPhersona jest przykręcona na trzy śruby od góry w mocowaniu kielicha, a także na dwie do piasty koła. Na początku należy odkręcić śruby mocowania (dolne) do piasty koła. Następnie należy zabrać się za górne śruby, trzymające kolumnę w kielichu. Po rozkręceniu wszystkich śrub trzeba jeszcze tylko wydobyć całą kolumnę na wierzch.

A zatem kolumna McPhersona na stół oraz demontaż…

Kiedy sama kolumna jest już wyciągnięta, to wymiana amortyzatora będzie od teraz prosta. W chwili obecnej potrzebujemy ściągacza do sprężyn. Musimy się skupić. Sprężyna jest napięta i należy ją umiejętnie zdjąć, żeby nie wyrządziła nam krzywdy. Trzeba robić to stopniowo; ściskać ściągaczami do sprężyn. Należy użyć dobrego sprzętu, bo napięta sprężyna to nie żart. Zakładamy teraz oba ściągacze oraz ściskamy sprężynę w sposób równomierny. Gdy już sprężyna jest już mocno ściśnięta i znajduje się w ściągaczach, to następnie możemy odkręcić górną nakrętkę, która trzyma sprężynę. Po zwolnieniu górnego dekla sprężyny można ją zdjąć z amortyzatora. W taki właśnie sposób uwalnia się sprężynę z amortyzatora. Teraz trzeba jedynie założyć starą sprężynę na nowy amortyzator i wszystko dokładnie poskręcać. Po założeniu sprężyny na nowy amortyzator, należy zablokować ją od góry deklem. W dalszej kolejności można powoli i równomiernie poluzować ściągacze.

Kolumna została zamontowana

Kiedy mamy już zamontowaną kolumnę na nowym amortyzatorze, to teraz trzeba wszystko ponownie zmontować do auta. Podczas wyciągania kolumny warto też sprawdzić jej górne łożysko. Ma ono tendencję do psucia się, a gdy wszystko jest teraz widoczne, to mamy możliwość je od razu wymienić. Uchroni nas to przed ponownym wyciąganiem kolumny z samochodu tylko dlatego, żeby móc je wymienić. Montowanie kolumny ma odwrotną kolejność niż wymontowywanie i nie powinno być dla nas trudne. Teraz trzeba wszystko poskręcać i od tej pory możemy cieszyć się nowym amortyzatorem z przodu pojazdu. Następnie należy zajrzeć do tyłu, który posiada nieco inną budowę.

Robimy przejście do tyłu…

Zwykle występuje tu amortyzator, który nie znajduje się w żadnej kolumnie. Łatwiej go zdemontować, ale trzeba to zrobić we właściwy sposób. Żeby demontaż był wygodny, konieczne jest zdjęcie tylnego koła pojazdu. Następnie należy ustawić odpowiednio pojazd i go zabezpieczyć. Po zdjęciu koła dobrze jest podstawić lewarek pod tylny wahacz samochodu. Lekko go podnosimy lewarkiem. Dzięki temu doszło do rozluźnienia naprężenia amortyzatora. Amortyzator osi tylnej zwykle montuje się jedynie na jedną śrubę do wahacza dolnego auta oraz na dwie śruby bądź jedną w części górnej do nadwozia. Dobrze jest rozpocząć proces odkręcania od dolnej śruby na wahaczu. Po jej zdemontowaniu konieczne jest odkręcenie śrub górnych, znajdujących się zwykle w bagażniku. Często można się spotkać z utrudnionym dostępem i konieczne jest rozmontowanie tapicerek bagażnika. Po odkręceniu górnych śrub można już wyjąć amortyzator. Powinien dać się wyjąć bez problemów.

Proces montażu nowego amortyzatora

Montowanie amortyzatora jest łatwe i polega jedynie na włożeniu nowego w miejsce starego , a także przykręceniu 3-4 śrub, które wcześniej zostały przykręcone. W najgorszej sytuacji pozostaną jeszcze do poskładania tapicerki bagażnika – nic więcej nie musimy robić. Cały proces jest łatwy i na tylny amortyzator może nam to zająć około 1 h (na jedną sztukę amortyzatora).

Na jakie amortyzatory postawić?

Na rynku dostępny jest ogromny wybór amortyzatorów. Różni producenci samochodów stosują rozmaite rozwiązania – od amortyzatorów gazowych po olejowe. Podczas wybierania amortyzatorów nie sugerujmy się jedynie ceną. Na rynku spotkać możemy tanie zamienniki, ale są one niezbyt wytrzymałe. Jeśli zdecydujemy się na amortyzatory za 50 zł (za sztukę), to nie powinniśmy liczyć na długą jazdę na nich. Niefortunnie stan dróg jest nienajlepszy i znacznie lepiej sięgnąć po amortyzatory z wyższej półki. Część z nich posiada gwarancję na kilka lat bez limitu kilometrów. To znakomita opcja, bo pozwala nam w każdej sytuacji na reklamację towaru. Jeśli szukasz kluczy do amortyzatorów to wejdź na https://narzedzia-esklep.pl/do-amortyzatorow-c258.

Wymiana amortyzatorów samodzielnie w garażu?

Odpowiedź brzmi: jak najbardziej. Tuż po wymianie klocków hamulcowych stanowi ona jedną z łatwiejszych operacji możliwych do wykonania samodzielnie w garażu. Nie potrzebujemy do tego ani specjalistycznych narzędzi, ani specjalistycznej wiedzy. Jedyne ważne narzędzie potrzebne do wymiany to odpowiedni ściągacz do sprężyn. Powinien być pewny i bardzo mocny. Bez ściągacza nie ma sensu podejmować się procesu wymiany. Sprężyna jest bardzo mocno napięta i może stanowić dla nas niebezpieczeństwo, jeśli nie zostanie odpowiednio zabezpieczona ściągaczem. Do wymiany amortyzatorów nie trzeba posiadać kanału. Cały proces trwa około 4-5 h, polegających na dłubaniu na lewarku. Można to wykonać podwórku podstawiając samochód na koziołkach. Mamy nadzieję, że nasz poradnik okaże się przydatny, tak jak do tej pory. W swoim życiu wiele razy dokonywaliśmy wymiany amortyzatorów w różnych warunkach i nie mieliśmy z tym większych problemów. Jedynym kłopotem mogą być zapieczone śruby, które najlepiej wcześniej spryskać preparatem typu WD40.

Komentarze

Dodaj komentarz