Renault wymyśla logo dla następcy słynnego 4L

Renault zarejestrowało nowe logo dla swojego nadchodzącego elektrycznego kompaktowego crossovera, który będzie ideologicznym następcą słynnego klasycznego modelu 4L. To jest zgłaszane przez Auto Express.

Fakt, że Renault zamierza wydać stosunkowo niedrogi samochód elektryczny ze słynnym indeksem "4" stał się znany w lutym tego roku. Niedługo przed tym szef francuskiej marki Luca de Meo powiedział, że firma rozważa wykorzystanie nazw swoich klasycznych samochodów, które były bestsellerami w połowie i pod koniec ubiegłego wieku, w nowych modelach elektrycznych.

Klasyczny model Renault 4, znany również jako 4L, był produkowany od 1961 do 1994 roku. Produkowany w prawie 30 krajach i sprzedawany na ponad 100 rynkach na całym świecie, jest uważany za najbardziej masowo produkowany francuski samochód w historii. W ciągu prawie 30 lat sprzedano ponad 8 milionów egzemplarzy.

Renault 4 był uważany za jeden z najlepszych samochodów użytkowych w swojej epoce. W związku z tym możemy przypuszczać, że nowy model będzie crossoverem. Samochód zadebiutuje najpierw jako samochód koncepcyjny w 2023 lub 2024 roku, a następnie zostanie wprowadzony samochód produkcyjny.

Wiadomości na 11 stycznia Renault przywróci klasyczne nazwy modeli dla nowych samochodów elektrycznych Artykuł z 25 stycznia Jak będzie wyglądała nowa Łada i Renault. Zdjęcia i szczegóły

Logo nowego samochodu elektrycznego zostało wykonane w duchu emblematu nowego samochodu koncepcyjnego Renault 5 Prototype, który z kolei jest następcą Renault 5 (R5), produkowanego w latach 1972-1996.

Samochód wykonany jest w stylistyce retro z elementami nawiązującymi do oryginalnego modelu. Na przykład czerwony pasek na przednim słupku i dachu przypomina sportowego hatchbacka Renault 5 GT Turbo z 1985 roku. Niewiele wiadomo jeszcze o nowym samochodzie. Luca de Meo podczas premiery powiedział jedynie, że model produkcyjny będzie niedrogi, więc "wiele osób będzie mogło sobie na niego pozwolić".

Autonews.ru można teraz czytać na Telegramie.

Komentarze

Dodaj komentarz