Luksusowy Aurus Senat zamieniony w karawan

W Rosji na podstawie jednego z prototypów luksusowego sedana Aurus Senat stworzył karawan. To jest zgłaszane przez "rosyjski samochód" subpubliki w sieci społecznej "VKontakte". Według ich danych, samochód pogrzebowy został opracowany przez FSUE NAMI (projektant i producent rosyjskich samochodów klasy premium).

Foto: vk.com / rusautomobile

Nowość nazywa się Aurus Lafet. Wymiary trzydrzwiowej wersji powtarzają typowe wymiary Senata. Długość samochodu wynosi 5630 milimetrów. Nie opublikowano jeszcze żadnych zdjęć karawanu. Opinia publiczna spekulowała, że samochód jest kombi.

Dane techniczne Aurusa "Lafet" są nadal utrzymywane w tajemnicy. Standardowy Senat wyposażony jest w hybrydowy układ napędowy oparty na 4,4-litrowym, doładowanym silniku benzynowym V8. Silnik współpracuje z kompaktową jednostką elektryczną i dziewięciobiegową automatyczną skrzynią biegów. Łączna moc tych jednostek wynosi 600 koni mechanicznych.

Wiadomości na 21 sierpnia 2020 r. Elektryczny samochód Tesla Model S zamieniony w luksusowy karawan Wiadomości 12 sierpnia 2019 r. Lada Kalina zamieniona w bezzałogowy karawan

Nie tak dawno temu brytyjska firma Coleman Milne zaprezentowała cichy karawan oparty na elektrycznym samochodzie Tesla Model S. W projekcie uczestniczyła również niemiecka firma BINZ International. Stylistyka samochodu powtarza standardową wersję Tesli Model S. Rozstaw osi został jednak wydłużony, a linia dachu jest wyższa. Elektryczny karawan ma zasięg 350 kilometrów.

Z kolei brytyjska spółdzielnia pogrzebowa Midcounties Funeralcare przygotowała specjalnie zmodernizowany samochód elektryczny Nissan Leaf, który posłuży jako karawan. Drzwi po stronie pasażera zostały zastąpione dużym, otwieranym panelem szklanym ułatwiającym załadunek trumny.

Z kolei studenci jednego z rosyjskich uniwersytetów zbudowali bezzałogowy karawan, który bazuje na Ładzie Kalina. Samochód może osiągnąć prędkość do 5 km na godzinę. Samochód został stworzony w jednym egzemplarzu.

Autonews.ru można teraz czytać na Telegramie.

Komentarze

Dodaj komentarz